Czego dowiesz się z poradnika:
- co to właściwie jest „długi ogon”;
- jak mogę sprawdzić, czego szukają użytkownicy;
- skąd czerpać inspiracje do pisania artykułów na sklepowym blogu.
Długi ogon – co to jest?
To po prostu rozbudowane, wielowyrazowe zapytania wpisywane do wyszukiwarki. Czasem są to nawet całe pytania. Zazwyczaj mają mało wyszukań miesięcznie, ale cechuje je też niska konkurencja. Gdy się postarasz, istnieje duża szansa, że na tego typu frazy znajdziesz się w TOP 10 wyników wyszukiwania.
Długi ogon dobrze obrazuje poniższy wykres. Zobaczysz tutaj, że fraz „obleganych”, które są często wyszukiwane, jest znacznie mniej niż zapytań dłuższych i precyzyjnych. Ułatwia to pozycjonowanie pod kątem:
- konkretnych modeli produktów,
- bardzo precyzyjnych towarów o długich nazwach,
- pytań związanych z używaniem różnych artykułów.
Takie pozycjonowanie nie daje tak potężnego efektu, jak wybicie się na popularne słowa kluczowe, ale:
- jest szybsze,
- jest tańsze (także pod kątem nakładu czasu),
- pozycje strony długo pozostają stabilne,
- umożliwia łatwiejsze trafienie do dokładnej grupy odbiorców (np. do niszy).
Znajdź się we właściwym miejscu i czasie
Wspomnieliśmy o długim ogonie, ale tak się składa, że użytkownicy wpisują w Google najróżniejsze rzeczy. Skąd się dowiedzieć, czego oczekują? Można do tego celu wykorzystać chociażby darmowe narzędzie Answer The Public. Po wybraniu polskiej lokalizacji i wpisaniu wybranego słowa zobaczysz graf przedstawiający pytania, na które będzie próbowało odpowiedzieć Google.
Zostańmy przy wdzięcznym temacie skarpetek. Sprawdźmy, jak właściciel sklepu, który ma je w asortymencie, może wyjść klientom naprzeciw. Znajdziemy tu między innymi takie pytania:
- Gdzie kupić skarpetki złuszczające?
- Skarpetki jak dobrać?
- Skarpetki jak sandały
- Co zrobić, żeby skarpetki się nie mechaciły?
Zobacz więcej: pełna lista zapytań związanych z frazą „skarpetki” na AnswerThePublic.com
Te zapytania, tyczące się wybranej przez ciebie frazy, mogą posłużyć za inspirację. Dzięki nim może być ci łatwiej nazwać produkty, pisać artykuły na bloga czy do mediów społecznościowych. Brak pomysłu na treści przestaje być problemem 😉